Minimalistyczny zegarek MIUGO

GMALE, Blog o modzie męskiej, Mężczyzna w restauracji, Hygge Kraków, Przystojny mężczyzna

Jakakolwiek aktywność w sieci, czy to prowadzenie bloga czy po prostu regularne i aktywne korzystanie z mediów społecznościowych ma to do siebie, że towarzyszy nam na co dzień. Jest z nami nierozłączona. Wystarczy przecież tylko telefon i dostęp do interetu, aby publikować – nadawać. Ma to równie dużo zalet co wad. Co szczególnie mi przeszkadza i z czym miewam największy problem to poczucie bycia w pracy non stop. Brak odpoczynku. Nie chodzi o to, że pracuję 7 dni w tygodniu 24h na dobę, ale nawet w tak zwanym wolnym czasie myśli krążą wokół pomysłu na najnowszy wpis, wybrania miejsca na kolejne zdjęcia, zajrzenia chociaż na chwile na Instagram.

Ktoś powie, że to problemy pierwszego świata. Nie dajcie się jednak zwieść pozorom – właściwy i odpowiednio spędzony odpoczynek jest kwestią kluczową. Cały czas uczę się jak radzić sobie z ciągłym zawieszeniem w pracy i myślę, że idzie mi to coraz lepiej. Jednym z moich ulubionych sposobów jest dobre śniadanie lub obiad zjedzony na mieście. Gdzie jedyną rzeczą o jaką muszę się martwić jest wybór ulubionego posiłku :)

 

MIUGO, Grzegorz Paliś, GMALE, Kardigan Męski, Hygge Kraków

Taką właśnie niedzielę spędziłem ostatnio w nowym i przepięknym miejscu otwartym niedawno w Krakowie na ulicy Zachodniej 27 (Ruczaj) o skandynawsko brzmiącej nazwie Hygge. Klimat Skandynawii tworzy też wystrój i atmosferę tego miejsca. Jest biało, przejrzyście i minimalistycznie. Szukając smacznego miejsca serwującego proste, ale dobre potrawy nie zapomnijcie odwiedzić Bistro Hygge!

GMALE, Blog o modzie męskiej, Men's Fashion Blog, Granatowy kardigan

Śniadanie Hygge, Grzegorz Paliś, MIUGO zegarki

Uśmiechnięty mężczyzna, GMALE uśmiech, Grzegorz Paliś, Mężyczna z kawą, Męskie fryzury

GMALE, Grzegorz Paliś, Elgancki mężczyzna, Blog o modzie męskiej, Moda męska, Slow Life

Lounge Magazine, GMALE w Lounge Magazine, Bistro Hygge Kraków


MIUGO, czyli co powinniście wiedzieć o marce i ich produktach

Podobne rozterki i rozwarzania związane z zarządzaniem czasem i docenieniem go są bliskie firmie MIUGO, dla której przygotowałem dzisiejszą recenzję jednego z modeli ich zegarków. Co ostatnimi czasy doceniam, MIUGO jest młodą polską marką, która w stosunkowo szybkim czasie zainteresowała swoimi produktami szerokie grono klientów. MIUGO urzekło mnie prostotą, deatliczną starannością wykonania oraz designem mającym duże możliwości dopasowania do indywidualnych wymagań. Kupując zegarek wybierasz jeden z dwóch modeli: MIU – bardziej elegancki i klasyczny (taki jest właśnie mój) lub GO – bardziej sportowy z grubszym paskiem. To jednak nie wszystko! MIUGO dysponuje konfiguratorem, w którym wybrać możesz nie tylko model, ale także kolor koperty, tarczy czy paska. W ofercie sklepu znajdują się także wymienne paski z pomocą których możesz zmienić charakter swojego zegarka w kilka minut. Poza paskami skórzanymi w ofercie MIUGO znajdują się także bransolety. Jeśli więc zdarzało Ci się narzekać na brak możliwości całościowego dopasowania zegarka, MIUGO pomoże rozwiązać Ci ten problem.

MIUGO, moje odczucia po 3 tygodniach użytkowania

Macie już trochę podstwowych infromacji o marce MIUGO, więc teraz pora, aby opowiedział Wam jakie są moje odczucia po 3 tygodniach użytkowania ich zegarka.

Zegarek jest niebywale lekki. Do tego stopnia, że czasem zdarza mi się się zapomnieć, że mam go na ręce. Niewielka tarcza i cienki pasek sprawiają, że jest on subtelnym i mało krzykliwym dodatkiem do stylizacji codziennych i półformalnych.

Skórzany pasek dobrze przylega do przegubów nie barwiąc ich i nie obcierając. Drugim kolorem paska, który wybrałem był bordowy. Zmiana pasków jest bardzo łatwa i zajmuje kilka chwil. Klasa wodoodporności zegarka wskazuje, że kąpiel z nim jest dozwolona, nie ryzykowałbym jednak i oszczędził mu tego. Mimo, że zachlapania podczas mycia dłoni znikają z paska to narażanie naturalnej skóry na zbyt długi kontakt z wodą nie służy jej.

Koperta zegarka wykonana jest ze stali nierdzewnej. Mechanizm zegarka wydaje się być całkiem solidny, chociaż z pewnością nie narażałbym go na wstrząsy, upadki i inne urazy mechaniczne.

Z pewnością ucieszycie się także, gdy powiem, że najdroższa konfiguracja zegarka będzie kosztowała Was mniej niż 300 zł :)

Co sądzicie o modelu i konfiguracji, którą wybrałem? Podzielcie się w komentarzach Waszą opinią. A jeśli MIUGO spodobało się Wam na tyle, że sami zastanawiacie się nad zakupem, napiszcie do mnie w wiadomości prywatnej. Chętnie pomogę w wyborze odpowiedniego modelu ;)


MIUGO, Zegarki MIUGO, Minimalistyczne zegarki, Zegarki męskie, Zegarek męski z brązowym paskiem

MIUGO, Zegarki MIUGO, Minimalistyczne zegarki, Zegarki męskie, Zegarek męski z brązowym paskiem

MIUGO, Zegarki MIUGO, Minimalistyczne zegarki, Zegarki męskie, Zegarek męski z brązowym paskiem

Grzegorz Paliś, Przystojny mężczyzna, Polski bloger modowy, Blogerzy modowi, Blog o modzie męskiej

Uśmiechnięty mężczyzna, Zegarek MIUGO, Bistro Hygge Kraków


fot. Kaja Kajdana

Zegarek – MIUGO

Spodnie – H&M

Pasek – H&M

Koszula – Mango

Kardigan – Zara

Mokasyny – Zara