Srebrny zegarek i granatowy garnitur w wyraźną kratę

Powiedzieć, że cieszę się przygotowując dla Was kolejny wpis inspiracyjny wspólnie z marką Apart i Albert Riele to tak jakby nic nie powiedzieć. Niemniej jednak musicie wierzyć mi na słowo, że takie sesje zdjęciowe i takie działania dają ogromne poczucie samorealizacji oraz power do dalszego działania.

Przygotowałem dzisiaj dla Was formalną stylizację urozmaiconą o wyraźną kratę oraz charakterystyczny dodatek w postaci zegarka marki Alber Riele. Dzięki nim w jednym wpisie rozprawię się z dwoma krzywdzącymi opiniami.

Garnitur

Tak długo jak nad tym garniturem jeszcze chyba nigdy się nie zastanawiałem. Dlaczego? Bo połączenie marynarki i spodni w wyraźną kratę kojarzyło mi się długo bardziej z komediowymi kostiumami niż z elegancką modą męską. Jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że to tylko jeden ze stereotypów tak jak ten, że różowy jest niemęski.

Materiały w tym modelu nie są najwyższej jakości, ale co ciekawe połączenie poliestru z wiskozą daję radę przy wysokich temperaturach. Temperatura w dzień robienia zdjęć była rekordowa jak na ten rok, a marynarka nie dała mi tego odczuć.  Przyznaję się też, że do garniturów z Zary mam słabość. Wynika to z dwóch rzeczy: rozmiaru i ceny. Przy wzroście 169 cm, obwodzie klatki 89 cm i długości nogawki 84 cm nie ma szansy żeby kupić garnitur, które leżeć będzie względnie dobrze bez krawieckiej interwencji. Nie wszystkie potrzeby można przewidzieć i czasem zakupu garnituru nie jest przemyślanym procesem, a impulsem. Co więcej w takich okolicznością najczęściej nie ma też czasu, aby poddawać go przeróbkom, bo potrzebuje się go na już. Spodnie 36 oraz marynarka 46 leżą na mnie na tyle dobrze, że zabierając je ze sklepu są z miejsca gotowe do noszenia.

Co więcej spodnie + marynarka to kosz 500 zł. Spróbujcie kupić garnitur w takiej cenie w sezonie :)

Zegarek Albert Riele

To już dzisiaj drugi element, którym chciałbym przełamać swoje uprzedzenia. Zegarek na a la srebrnej bransolecie, czyli jak za pomocą małego dodatku popsuć całość? No właśnie nie do końca!  O ile łączenie takiego zegarka z casulową/sportową stylizacją może faktycznie przywodzić na myśl te złe skojarzenia, o tyle ten dodatek prezentuje się dobrze z garniturem. Nie przepadam za dużymi zegarkami, z olbrzymią tarczą i milionem mechanizmów. Wyglądają one pretensjonalnie i szpanersko. Myślę, że z tego też powodu długo nie decydowałem się na zakup srebrnego zegarka, bo niestety wiele z nich tak właśnie wygląda. Model od Alberta Riele jest jednak stosunkowo nieduży. Estetyczne kwestie pozostawiam jednak do oceny każdemu z osobna, a ja tymczasem opowiem więcej o technikaliach.

Zegarek Albert Riele ma oznaczenia SWISS MADE oznaczające szwajcarskie pochodzenie, co już samo w sobie staje się wiarygodną rekomendacją. Szwajcarskie mechanizmy są także sercem tego zegarka, przez co możemy spodziewać się jego długoletniej współpracy. Tarcza pokryta jest szafirowym szkłem z powłoką antyrefleksyjną, przez co nawet przy mocny słońcu nie będziemy mieli problemu z odczytem godziny. Bransoleta wykonana jest z wysokogatunkowej stali szlachetnej składającej się z mniejszych i większych modułów, dzięki czemu istnieje możliwość dopasowania zegarka z ogromną precyzją. Dzięki motylkowemu zapiciu możemy w szybki sposób założyć zegarek z 100% pewnością jego nieodpięcia się w czasie noszenia.

Albert Riele posiada zegarki dedykowane osobom bardziej wymagającym i świadomym swojego stylu. Nie chcę więc żebyście zniechęcali się od razu po zobaczeniu ceny zegarka. Pamiętajcie, że oceniając wartość takiego produktu musicie brać pod uwagę jakość jego wykonania, mechanizm, detale, czas jaki będzie Wam służył i wiele innych czynników. Bardzo często na blogu pokazuję Wam produkty z sieciówek, przystępne cenowo. Dzisiejszym wpisem chciałbym zwrócić Waszą uwagę na produkty bardziej luksusowe i trudniej dostępne. Przede wszystkim dlatego, że czasem warto odłożyć kilka decyzji zakupowych produktów tańszych na rzecz jednego droższego. I myślę, że zegarek może być właśnie taką rzeczą, zwłaszcza dla geeków i gadżeciarzy, których dzisiaj przecież nie brakuje.


GMALE
Elegancki mężczyzna, Elegancki garnitur, Grantowy garnitur Zara, Grantowy garnitur w kratę, Zegarek Albert Riele

Elegancki mężczyzna, Elegancki garnitur, Grantowy garnitur Zara, Grantowy garnitur w kratę, Zegarek Albert Riele

Elegancki mężczyzna, Elegancki garnitur, Grantowy garnitur Zara, Grantowy garnitur w kratę, Zegarek Albert Riele

Elegancki mężczyzna, Elegancki garnitur, Grantowy garnitur Zara, Grantowy garnitur w kratę, Zegarek Albert Riele, Zegarek Apart, Kraków Hotel Indigo, GMALE

Elegancki mężczyzna, Elegancki garnitur, Grantowy garnitur Zara, Grantowy garnitur w kratę, Zegarek Albert Riele, Zegarek Apart, Kraków Hotel Indigo, Grzegorz Paliś, GMALE

Elegancki mężczyzna, Elegancki garnitur, Grantowy garnitur Zara, Grantowy garnitur w kratę, Zegarek Albert Riele, Zegarek Apart, Kraków Hotel Indigo

Albert Riele, Szwajcarski zegarek, Męskie zegarki, Apart, Blog o modzie męskiej, Zegarki męskie blog, GMALE

Zegarek Albert Riele, Męski zegarek, Męskie zegarki, Zegarek na srebrnej bransolecie, Apart, GMALE by Grzegorz Paliś

Elegancki mężczyzna, Elegancki garnitur, Grantowy garnitur Zara, Grantowy garnitur w kratę, Zegarek Albert Riele, Zegarek Apart, Kraków Hotel Indigo

Ża użyczenie przestrzeni, pomoc i ciepłe przyjęcie dziękujemy hotelowi Indigo w Krakowie.


fot. Kaja Kajdana

Garnitur – Zara

Buty – Zara

Koszula – Mango Man

Krawat – Zara

Zegarek – Apart

One Reply to “Srebrny zegarek i granatowy garnitur w wyraźną kratę”

  1. […] posiada nie tylko piękne wnętrze, które miałem już okazję pokazać Wam w poprzednim wpisie ale także imponujący kącik relaksu – poczekalnie oraz hotelową restaurację. Dzisiaj […]

Komentarze są zamknięte.