Dzisiejszy wpis został przygotowany w ramach współpracy z polską marką odzieżową, która, co warte jest podkreślenia, projektuje, ale również produkuje swoje ubrania na terenie naszego kraju. Dastan specjalizując się już od roku 1989 w szerokim wyborze garniturów, marynarek, koszul i akcesoriów eleganckich, poznał potrzeby i wymagania współczesnego mężczyzny, zarówno tego tradycyjnego, który konserwatywnie patrzy na modę męską, ale również tego bardziej ekstrawaganckiego, który lubi czasem poeksperymentować. Myślę, że dlatego właśnie to ja mogę dzisiaj przygotować dla Was recenzję ich koszuli oraz butów :)
Tyle słowem wstępu, przejdźmy teraz do rozebrania mojej stylizacji na czynniki pierwsze:
Brogsy Dastan
Zacznę nietypowo, bo od dołu, a więc od butów. Buty nie do końca wyglądające jak klasyczne brogsy, ich noski są bowiem bardziej ostre niż okrągłe, wzbudziły we mnie mieszane odczucia gdy zobaczyłem je po wyjęciu z pudełka. Zmieniłem jednak zdanie, kiedy tylko je przymierzyłem.
Ta ich nietypowa uroda sprawia właśnie, że wyglądają one dobrze zarówno z jeansami jak i mniej formalnymi garniturami, wiem bo mierzyłem! Za ich uniwersalnością przemawia również koniakowy brąz, który dobrze komponuje się z różnymi odcieniami szarego, granatowego czy białego, ale także z bardziej ekstrawaganckimi kolorami jak butelkowa zieleń czy turkus.
Brogsy wykonane są z bydlęcej skóry, która choć wygląda na bardzo miękką i delikatną, potrafi nieźle obetrzeć, o czym sam się przekonałem zakładając je na krótkie skarpety. Myślę jednak, że wiele w tym mojej winy, bo czy rozsądne jest zakładanie nowych, skórzanych butów, które nie miały jeszcze okazji zostać rozchodzone, na krótkie skarpety? No ale czego się nie robi w imię dobrej stylówy ;)
Szare wełniane spodnie
Szare, wełniane spodnie zakupione na kończącej się już wyprzedaży w H&M były przez długi czas obiektem moich westchnień, ale nie mogłem nigdzie znaleźć odpowiedniego rozmiaru. Bliskie ideału znalazłem dopiero, kiedy w Krakowie żar lał się już z nieba. Jako że nie miałem do tej pory styczności ze spodniami wełnianymi założyłem je raz na wieczorne spotkanie ze znajomymi ? zrobiłem to raz, nigdy więcej. Spodnie są ekstremalnie ciepłe i o ile na jesień czy zimę sprawdzą się doskonale, to zaawansowana wiosna może już być dla nich za ciepła, nie wspominając o lecie. Co zatem na plus? Wszystko inne. Spodnie mają świetny uniwersalny odcień i krój, pasują zarówno do stylizacji z krawatem jak i tej mniej formalnej. Zwracają na siebie uwagę, dodając całości oryginalności i szyku.
Koszula w niebieską kratę Vichy Dastan
Szarych spodni nie wyobrażałem sobie z niczym innymi niż koszula w biało-niebieską kratę Vichy, która pasuje praktycznie do wszystkiego. Koszula Dastan wykonana jest w 80% z bawełny, pozostałe 20% to poliester. Pewnie powiecie, że to niedobrze, sam tak powiedziałem kiedy zerknąłem na skład, a teraz mówię: nic bardziej mylnego. W użytkowaniu poliester jest praktycznie nieodczuwalny. Sesję robiliśmy w naprawdę upalny dzień i nie odczuwałem żadnego dyskomfortu z jego powodu. Odczuwalny jest natomiast podczas prasowania, które w przypadku tej koszuli jest łatwe i szybkie.
Podsumowując, poliester poliestrowi nierówny, zdarzają się jego gorsze i lepsze odmiany, ta zdecydowanie należy do tej drugiej grupy. Ogromne znaczenie przekładające się na komfort naszego użytkowania ma także stosunek bawełny do poliestru. W wypadku tej koszuli jest to 80% – 20%, co działa na jej korzyść. Muszę jednak zwrócić Wam uwagę na rozmiarówkę nie tylko tej koszuli, ale ogólnie marki Dastan. Jest ona większa od tych przeciętnie spotykanych w sieciówkach, co możecie zobaczyć na moich zdjęciach. Koszula w rozmiarze S a jest na mnie odrobinę za duża. Polecam więc przed zakupem zapoznać się z tabelą rozmiarów.
fot. Kaja Kajdana
Koszula – Dastan
Buty – Dastan
Spodnie – H&M
Pasek – H&M
Zegarek – Filippo Loreti