Jestem już po jesiennych porządkach w szafie, i choć planowałem dokonać rewolucji i pozbyć się większości rzeczy których nie zakładałem przez ostatnie 6 miesięcy, to sentyment zwyciężył. Te drobne roszady, jak się okazało, dały jednak całkiem niezły rezultat – odświeżyły bowiem moją garderobę, ale przede wszystkim odświeżyły świadomość tego co mam, czego mi brakuje, a czego już nigdy więcej nie kupię. Myślę że październik, kiedy odzienie wiosenno-letnie zamieniamy na jesienno-zimowe, jest idealnym momentem na takie sprzątnie. Również mój tryb życia uległ ostatnimi czasy drobnym zmianom. Jestem na ostatnim roku studiów jednocześnie pracując, na uczelni bywam więc sporadycznie. Praca wymaga ode mnie zupełnie innego rodzaju garderoby ? ma być smart i ma być casual.
Ostatnie poranki w biegu uświadamiają mi, że decyzja o generalnym remoncie garderoby jest nieunikniona, że czas już skończyć ze studenckimi kraciastymi koszulami i zacząć budować swój styl na nowo. A jaki on będzie? Zabrzmi to banalnie, ale ile razy mam problem z tym co dzisiaj na siebie założę ? kombinuję, wymyślam i nie wiem ? tyle razy sprawdza się jedno i to samo rozwiązanie – prostota i klasyka. Zachęcam wszystkich do regularnego odwiedzania bloga, bo właśnie tutaj będę dzielił się mniejszymi i większymi metamorfozami. Przede wszystkim jednak zapraszam osoby, którym poruszane przeze mnie kwestie są bliskie, mają podobne spostrzeżenia i plany – myślę, że będziemy mogli się wiele od siebie nauczyć.
Poniższy zestaw to taki trochę gwóźdź do trumny dla wspomnianych już koszul. Jest w nim niewiele kolorów, niewiele dodatków, nie ma przekombinowania jest jednak prostota i co najważniejsze szybkość z jaką można uzyskać taki efekt, a w kontekście ilości obowiązków które mam obecnie na głowie, jest to dla mnie kluczowa zaleta.
Białe trampki American Eagle
Na koniec kilka słów o butach, które są z niedawno poznanej przeze mnie amerykańskiej marki American Eagle. Firma nie posiada oddziału w Krakowie, dlatego osoby które wolą kupować w sklepach stacjonarnych będę musiały wybrać się do stolicy. Pod żadnym pozorem nie zamawiajcie natomiast rzeczy ze sklepu internetowego. Są one bowiem wysyłane bezpośrednio z USA, co wiąże się z zapłaceniem cła, które stanowić może dodatkowe 50% ceny (jeśli Was nie zniechęciłem i planujecie zakupy online, to obecnie w cenie bez cła dostaniecie cały asortyment obuwia). Białe trampki wykonane są z trwałego materiału, który choć szybko się brudzi to równie szybko się czyści. Podobają mi się również detale butów takie jak gruba cielista podeszwa, gumki ściągające pod językami i skórzane wstawki. Trampki są wygodne i pozwalają oddychać stopom.
Dużo czasu upłynęło od poprzedniego wpisu, wiele też zmieniło się w kontekście pogody jaką mamy za oknem. Postanowiłem jednak, że wpis do którego przygotowaliśmy zdjęcia zostanie opublikowany jeszcze w tym roku, bo szczerze wierzę że zimowa aura, która zaskoczyła nas wyjątkowo wcześnie, opuści nas równie szybko i złota polska jesień zawita przynajmniej na miesiąc. No bo co ze wszystkimi stylizacjami jesiennymi, które planowałem pokazać na blogu?!
fot. Kaja Kajdana
T-shirt – New Yorker
Spodnie – Pull & Bear
Trampki – American Eagle
Witam, ta stylizacja mimo, że prosta, to jednak ma coś w sobie. Ja sam często ubieram się “po godzinach” bardzo podobnie. Ale mam pytanie, czy zna Pan markę Lancerto? Ja często tam kupuję i chciałbym poznać Pana opinię na ten temat. Moim zdaniem marka godna uwagi blogera ;)