Kostiumy z Gry o Tron, które będą Wam się śniły po nocach

Najlepsze kostiumy z Gry o Tron

Powiedzieć, że Gra o Tron to serial przełomowy to tak jakby nic nie powiedzieć. Serial wzbudza ogromne zainteresowanie i emocje wśród odbiorców, a emitowany właśnie 8 (ostatni) sezon serialu jest chyba tego najlepszym dowodem. Część jest zachwycona, a część kręci nosem wskazując luki fabularne. Dzisiaj chciałem pokazać Wam jednak inną odsłonę Gry o Tron. W mojej opinii trochę niedocenioną. Konsekwentnie w miarę wzrostu nakładów finansowych rozwijaną. Mowa oczywiście o kostiumach.

Zanim pokażę Wam swoje ulubione kostiumy z Gry o Tron obejrzyjcie proszę poniższy film, który przybliży Wam trochę zamysł twórców podczas tworzenia poszczególnych strojów. Niby proste i logiczne, a jednak… wciągające.

Kostiumy z Gry o Tron

Uważni widzowie na pewno zwrócili uwagę jak z każdym kolejnym sezonem twórcy mieli do dyspozycji większą ilość $$. Widać to po efektach specjalnych, widać po lokacjach, ale widać to przede wszystkim po kostiumach. Porównując chociażby kiecki Daenerys czy stroje Nocnej Straży z pierwszych sezonów widać, że wymagały one od twórców dużych pokładów… kreatywności. Nie znam się za bardzo na modzie damskiej, dlatego musicie wybaczyć mi pewne braki w nazewnictwie oraz ogólne stwierdzenia. Mam jednak nadzieje, że wybrane przeze mnie kostiumy z Gry o Tron przypadną Wam do gustu.

Olenna Tyrell

Ta drobna staruszka odkąd tylko pojawiła się w serialu wzbudzała podziw i szacunek. Poniekąd przez jej niewybredny humor i ciętą ripostę, ale także przez stroje jakie nosiła. Średniowieczna szaty, ciężkie i grube spódnice, suknie i marynarki z bufiastymi wykończeniami. Wzbogacone o podwikę oraz czepek to właśnie Olenna Tyrell. Niepowtarzalna Królowa Cierni.

Rynsztunek

Kolejne kostiumy nie są już powiązane z konkretną postacią, a raczej z sytuacjami. Mowa o strojach batalistycznych – zbrojach, napierśnikach, pancerzach. To przede wszystkim na ich przykładzie widać rosnące budżety produkcji. Dla porównania zbroja Roba Stark z drugiego sezonu i Jamiego Lannister z sezonu 7.

Słoneczne Dorne

W tym wypadku także nie odniosę się do jednej postaci, a do jednego z regionów. Słonecznego, ciepłego i piaszczystego Dorne, w którym poczucie stylu obowiązuje bez względu na płeć. Uwielbiałem szaty Oberyna i Trystane’a, ale moje serce skradły stylówki Elarii Sand… Sukienki z szerokimi ramionami czy pół zasłonięta twarz to majstersztyk godny matki Żmijowych Bękarcic. Z bardziej łagodnych jej wcieleń najbardziej podoba mi się suknia, w której żegnała Myrcelle jednocześnie ją trując… Jej kostiumy mówią więcej niż tysiąc słów.

Cersei Lannister

Ktoś kiedyś napisał, że stylówki Cersei Lannister są lepsze niż Carrie Bradshaw w Sex and the City i ja te opinię szanuję. Wcielenia Cersei możemy podzielić na dwie ery: przed Walk of Shame i po. W erze pierwszej Cersei ma przepiękne blond włosy, długie aż po pas. Suknie, które nosi są zdecydowanie bardziej subtelne i kobiece. Wymownie dając do zrozumienia, że Lannisterowie to najbogatszy ród w Westeros. Z tej epoki najbardziej podoba mi się jej rubinowa suknia z olbrzymimi rękawami. Wygląda w niej majestatycznie.

Prywatnie jestem jednak fanem jej metamorfozy i tego jak zaczęła nosić się po niej. Muszę Wam się przyznać, że nie znoszę kiedy kobiety w pewnym okresie swojego życia ścinają włosy na krótko. Mało której wychodzi to na dobre (włosów mojej mamy ciągle mi brakuje!). Zmiana fryzury u Cersei w połączeniu z tym jaką osobą się stała jest po prostu doskonała. Prawie tak samo jak jej obłędna sukienka – zbroja z 6 i 7 sezonu. Każde jej wydanie czy to z czarną “narzutką” czy w połączeniu ze srebrnymi dodatkami jest po prostu sztosem! Zwrócie także uwagę na plecy tej sukienki (ostatnie zdjęcie) widzicie ten monstrualny kręgosłup? Jeśli to nie jest silna kobieta z krwi i kości, to ja nie wiem kto nią jest.

Daenerys Targaryen

Kiedyś uwielbiana, na jej cześć nadawano imionia swoim córkom. Dzisiaj… no cóż, trochę ją poniosło. Od samego początku książka jak i serial poświęcają jej wiele czasu i uwagi. Tak samo jak jej stylizacjom. W pierwszem sezonie poznajemy ją jako niedojrzałą dziewczynę, którą ubierają w jakieś zwiewne i prześwitujące tkaniny. W kolejnych sezonach, kiedy zdobywa co raz więcej władzy widać jak olbrzymią metamorfozę przechodzi. Ona i jej kostiumy. Zwłaszcza kiedy dociera do Westeros. To zdecydowanie mój ulubiony moment w modzie Gry o Tron.

Czy zapomniałem o kimś ważnym? Zabrakło któregoś epickiego kostiumu? Które kostiumy z Gry o Tron podobają Wam się najbardziej? Wrzucajcie zdjęcia i linki w komentarzach!

Miłego seansu jutro! I pamiętajcie jakkolwiek nie ocenialibyśmy 8 sezonu, to i tak najlepszy serial naszych czasów i za to należy mu się cześć i chwała :)